mapy w pokoju
06:10:00źródło:.pinterest |
Kudłata się ze mnie śmieje, że mam fazę na duże stare mapy na ściane...tymczasem ona też :P
Terapeutka SI, kazała mi "uspokoić" pokój Jasia-z bólem serca usunęłam plakaty, głowy jeleni , nad którymi Ciocia Pati się tak napracowała, zabawki na parapecie pochowałam do pudeł. Jednej rzeczy nie mogę schować -mapy,może trochę nieaktualnej (ze związkiem radzieckim), ale za to z zapiskami dziadka, który kiedyś był marynarzem. Co noc kiedy kładziemy Jasia spać , po przeczytaniu bajki, zawsze opowiadam mu mapę. I to dzięki babci, która jest chomikiem nie do przebicia ta mapa ocalała, w końcu coś z duszą!
źródło:pinterest |
źródło:pinterest |
źródło:pinterest |
źródło:pinterest |
źródło:pinterest |
źródło:pinterest |
źródło:pinterest |
źródło:pinterest |
źródło:pinterest |
źródło:pinterest |
źródło:pinterest |
źródło:pinterest |
źródło:pinterest |
źródło:pinterest |
źródło:pinterest |
0 komentarze